POLSKIE AUTO W NORWEGII - Norwegia - s3

No podawane to było już tyle razy ale szukała i ni ma...

www.toll.no/templates_TAD/MainTopic.aspx...6&epslanguage=en

Gosia_104 napisał:
Hej zakładam nowy watek bo nic przydatnego nie znalazłam Mieszkam z mężem w Norwegii on tutaj jest ponad dwa lata i auto jest na niego., z tego co wiem on już tym autem nie może jeździć. Mam pytanie czy jeżeli przerejestrujemy auto na mnie to wtedy ja bd mogła jeździć ja tutaj jestem dopiero dwa miesiące. Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje i pozdrawiam Na odleglosc juz czuc cwaniactwem,czy nie prosciej oplacac podatek drogowy kiedy mieszka sie w Norwegi,Ja tez mieszkam i nie kombinuje oplacam wszystko jak Norwedzy bo tu mieszkam i poprostu zyje))

Patim co ty za pierdoły ludziom wciskasz?. A później ciołki nawet jako firmowe auta używają. Wystarczy wejść na toll.no i wszystko jasne. Ale jak ktoś nie potrafi tego zrozumieć to ja się ciesze bo mam roboty więcej.

NOREK napisał:.... Ale jak ktoś nie potrafi tego zrozumieć to ja się ciesze bo mam roboty więcej.
A można wiedzieć gdzie pracujesz ?
---
Bez żadnej złośliwości i podtekstów ...
Prywatnie , jestem ciekaw w Jakich zawodach , pracują Moi Rodacy Tu w Norge .

pewnie w PC

alexkawa napisał:
Gosia_104 napisał:
jakie kombinacje zadałam tylko proste pytanie...jej jak bym wiedziała że spotkam się z takim odzewem w ogóle nie zakładałabym wątku ani konta na tym portalu. sądziłam że forum jest ro rozwiązanie wątpliwości....dzięki za odp

a czy obrazona ksiezniczka i tepy maz nie potrafili sprawdzic norweskiego prawa przed zakupem klamota na polskich blachach, he?
a skad ty wiesz ze to jest klamot ,moze z autopsji...

2013 napisał:
alexkawa napisał:
Gosia_104 napisał:
jakie kombinacje zadałam tylko proste pytanie...jej jak bym wiedziała że spotkam się z takim odzewem w ogóle nie zakładałabym wątku ani konta na tym portalu. sądziłam że forum jest ro rozwiązanie wątpliwości....dzięki za odp

a czy obrazona ksiezniczka i tepy maz nie potrafili sprawdzic norweskiego prawa przed zakupem klamota na polskich blachach, he?
a skad ty wiesz ze to jest klamot ,moze z autopsji...
a to trzeba być jakimś jasnowidzem, żeby na to wpaść?
rocznie w Polszy kupuje się około 250 tysięcy nowych aut z salonów, przeważnie słabiutkie wersje, i ich właściciele z głodu nie zdechną i za chlebem nie jadą w siną dal
a 750 tysięcy klamotów z zagranicy, ruin, z których metodą szpachli i złożenia jednego z trzech wraków jeżdżą Polskie Pany
i to oni wyjeżdżają za granicę szukać chleba
ale auta mają wypasione, niebite, serwisowane, jeżdżone przez jednego właściciela dziadka z Wehrmachtu

jasta102 napisał:
2013 napisał:
alexkawa napisał:
Gosia_104 napisał:
jakie kombinacje zadałam tylko proste pytanie...jej jak bym wiedziała że spotkam się z takim odzewem w ogóle nie zakładałabym wątku ani konta na tym portalu. sądziłam że forum jest ro rozwiązanie wątpliwości....dzięki za odp

a czy obrazona ksiezniczka i tepy maz nie potrafili sprawdzic norweskiego prawa przed zakupem klamota na polskich blachach, he?
a skad ty wiesz ze to jest klamot ,moze z autopsji...
a to trzeba być jakimś jasnowidzem, żeby na to wpaść?
rocznie w Polszy kupuje się około 250 tysięcy nowych aut z salonów, przeważnie słabiutkie wersje, i ich właściciele z głodu nie zdechną i za chlebem nie jadą w siną dal
a 750 tysięcy klamotów z zagranicy, ruin, z których metodą szpachli i złożenia jednego z trzech wraków jeżdżą Polskie Pany
i to oni wyjeżdżają za granicę szukać chleba
ale auta mają wypasione, niebite, serwisowane, jeżdżone przez jednego właściciela dziadka z Wehrmachtu
no to jestes jednym z nich...

Gosia glowa do gory ! Tu tak zawsze dowalaja ale nie wszyscy

Gosia_104 napisał:
Hej zakładam nowy watek bo nic przydatnego nie znalazłam Mieszkam z mężem w Norwegii on tutaj jest ponad dwa lata i auto jest na niego., z tego co wiem on już tym autem nie może jeździć. Mam pytanie czy jeżeli przerejestrujemy auto na mnie to wtedy ja bd mogła jeździć ja tutaj jestem dopiero dwa miesiące. Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje i pozdrawiam

Gosia_104 napisał:
jakie kombinacje zadałam tylko proste pytanie...jej jak bym wiedziała że spotkam się z takim odzewem w ogóle nie zakładałabym wątku ani konta na tym portalu. sądziłam że forum jest ro rozwiązanie wątpliwości....dzięki za odp

nie chcialo Ci sie szukac, przyznaj sie.... a teraz sapiesz jak pojebana bo nikt za Ciebie nie chce wpisac w wyszikiwarke kilku prostych slow:
uzywanie auta w norwegii...

masz matolku:
www.mojanorwegia.pl/transport_i_komunika...rejestrowywania.html